6 listopada 2017 r. uczniowie naszej szkoły wraz z opiekunami wybrali się na autokarową wycieczkę do Bochni. Byliśmy podzieleni na dwie grupy- młodszą i starsza. Po przyjeździe do Bochni zwiedzaliśmy najpierw Muzeum Motyli  Arthropoda, a później- najstarszą w Polsce Kopalnię Soli w Bochni, która po prawie ośmiu wiekach wydobywania soli wygląda dziś jak podziemne miasto. W Muzeum zobaczyliśmy największą stałą ekspozycję motyli świata w Polsce liczącą ponad 5 tysięcy okazów pochodzących z całego świata. Zbiór jest uwieńczeniem pasji kolekcjonerskiej Jacka Kobieli trwającej już  36 lat. Cześć kolekcji pochodzi z łowów własnych, zdobytych podczas podróży po Europie, Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej, reszta to okazy nabyte od kolekcjonerów a także entomologów w różnych zakątkach świata. Po interesującej lekcji przyrody rozpoczęliśmy zwiedzanie kopalni od zjazdu pod ziemię ciemnym, wilgotnym szybem Campi. Zjazd windą na głębokość 250 m dla wielu był nie lada  atrakcją. Młodsza grupa udała się kilometrowym przejściem pod ziemią i z wielkim zaciekawieniem słuchała opowieści przewodników.  Za pomocą holograficznych i interaktywnych inscenizacji oraz przestrzennych słuchowisk pokazane zostały średniowieczne techniki wydobywcze, zwyczaje górnicze oraz inne aspekty z życia kopalni. W pamięci zwiedzających na długo pozostaną prezentacje obrazujące dawny system wentylacji, systemy transportowe, pracę wypalaczy metanu, jak również zalanie wodą podziemnych chodników. Starsza grupa oprócz tych atrakcji miała możliwość zwiedzania kaplicy św. Kingi oraz spotkanie w niej Skarbnika, dobrego ducha bocheńskiej kopalni, który opowiedział uczniom swoją historię. Zwiedzanie kopalni zakończyło się pobytem w komorze Ważyn, która znajduje się na poziomie VI „Sienkiewicz” 250 m pod ziemią. Miejsce to pozwoliło naszym uczniom na zrelaksowanie się, zakup pamiątek i zjedzenie czegoś smacznego.

Lekcja przyrody w Muzeum Motyli oraz pobyt w kopalni okazały się niezwykła przygodą i dla wielu fantastycznym przeżyciem. Uczestnicy wycieczki, nieco zmęczeni dotarli do Ośrodka o godz. 17.00.