Mikołaj Święty niesie prezenty!

Tradycja obdarowywania się upominkami w dzień 6 grudnia trwa już wiele, wiele lat, i warto ją dalej podtrzymywać, obdarowując np. krewnych, znajomych choćby drobnostkami, by sprawiać im radość, na pamiątkę Świętego Mikołaja, który niegdyś jako zamożny młodzieniec, a potem dobroduszny biskup – ofiarowywał bliźnim to co miał, bo lubił sprawiać radość innym oraz pomagać tym, którzy byli w potrzebie. Wszak więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu…

W tym roku długo oczekiwany Gość przybył do uczniów Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Dobrej już 4 grudnia i bynajmniej nie zmylił go brak białej, śniegowej pierzynki. Swój przyjazd zaanonsował napisanym wcześniej listem adresowanym do dzieci, w którym z sentymentem wspominał zeszłoroczne spotkanie.

            Dzieci i młodzież powitali drogiego Gościa radosną piosenką, utrzymaną w rytmie samby. Mikołaj przyniósł ze sobą wiele prezentów, ale żeby można je było otrzymać, trzeba się było trochę napracować. Na szczęście wszyscy mieli coś w zanadrzu. Uczniowie każdej ze szkół przygotowali krótkie zabawy muzyczno-ruchowe, w których sam nasz Gość z wielkim zapałem uczestniczył. Tańczył z misiami (kl. I-III SP), grał na instrumentach muzycznych z orkiestrą (kl. IV-VI SP), wspólnie  z gimnazjalistami, z wdziękiem i gracją poruszał się zgodnie z poleceniami, w takt muzyki. Razem z  uczniami Szkoły Przysposabiającej do Pracy „zrobił” ogromne ilości czekolady a ze szkołą zawodową wykonał układ taneczny do utworu „Jingle Bells”. Ze wzruszeniem wysłuchał wyśpiewanej, zadedykowanej mu piosenki.

Wszyscy wspaniale się bawili.

            Uczestnicy tego wyjątkowego spotkania mieli okazję przypomnieć sobie historię Świętego, opowiedzianą słowem i śpiewem przez samych uczniów. Nic więc dziwnego, że nawet wątpiący w  jego istnienie w końcu uwierzyli, że Święty Mikołaj żyje naprawdę. Co więcej, że zna On marzenia dzieci, których radość i szczęście jest dla Niego najważniejszym prawem. Przerwy między występami uczniów Mikołaj ubogacał swoimi opowieściami o tajnikach całorocznej swej pracy poświęconej czytaniu niezliczonych dziecięcych listów, przygotowywaniu prezentów i organizacji niezwykłej i cudownej wyprawy, kiedy w ciągu jednej nocy dociera do wszystkich grzecznych dzieci na świecie. 

Dzieci, obdarowane prezentami, nie kryły swojej radości, która przekłada się na liczbę słodkich uścisków, jakimi darzyły tak miłego Gościa. Nie zabrakło oczywiście pamiątkowych indywidualnych i grupowych zdjęć, do których wcale nie trzeba było zachęcać. Tym bardziej, że św. Mikołaj chętnie zagadywał z dziećmi, nie szczędził pochwał, ale i zachęcał wszystkich, by dobrze się zachowywali, słuchali rodziców i nauczycieli i pomagali sobie nawzajem – jak to z resztą zwykł zawsze czynić. Jego uwadze nie umknęły także uczniowskie prace, wystawione w okolicznościowej galerii.  Zachwycony swoimi portretami, wykonanymi własnoręcznie przez dzieci, dostojny Gość obiecał jeszcze, że przygotuje dodatkowe upominki dla tych, którzy włożyli tak wiele serca w swoje małe dzieła.

Choć tak trudno było się rozstać, nadszedł niestety czas pożegnań. W dowód wdzięczności wychowankowie zaśpiewali gromkie „100 lat” Mikołajowi  – oczywiście z okazji jego imienin. Dzieciaki wręczyły naszemu miłemu Gościowi upominek, udowadniając równocześnie, że wiele się od Niego nauczyły. Tak długo oczekiwana wizyta Świętego Mikołaja minęła w bardzo miłej atmosferze, dała wszystkim wiele radości – dzieciom, obecnym rodzicom, nauczycielom, pracownikom ośrodka, a także – mamy nadzieję – samemu Św. Mikołajowi. O tym zadowoleniu może świadczyć Jego obietnica, że chętnie i z nieukrywaną przyjemnością zawita do nas za rok. Ostatnim akordem tej przemiłej uroczystości były wzajemne życzenia złożone z okazji zbliżających się radosnych Świąt Bożego Narodzenia.

Choćbyście szukali po calutkim świecie

Takiego gościa jak nasz nigdzie nie znajdziecie.

Niech żyje – wszyscy zawołajmy

I niech nas tak kocha,

Jak my Go kochamy.

Do zobaczenia za rok!

 Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przyłączyli się do grona sponsorów. Dzięki ich zaangażowaniu i ofiarności przygotowane paczki powiększyły swoją objętość, co wywołało radość i zadowolenie obdarowanych. 

4 grudnia 2014